Nie jestem pewna czy będę potrafiła zamienić to w słowa, ale Depeche
Mode jest dla mnie czymś takim, na czym oparte jest moje życie....,
a teksty ich piosenek są jakby modlitwą. Tak bardzo czuję tą muzykę.
Wiem, że nikt mnie tak naprawdę nie zna i nie ma pojęcia, co czuję,
nikt nie rozumie mnie tak do końca i śmieszy mnie to, że niektórzy
mówią mi, że to minie. Szkoda mi ich, że nie czują tego co ja. Czasami
im mówię "Let me show you the world in my eyes...", "But
no one can really see it!!!"
Na początku bardzo mi przeszkadzała ta samotność, to, że nikt nie
rozumie moich uczuć. Chciałam to przekazać wszystkim tym, którzy nie
mogli zrozumieć dlaczego lubię ciemne pomieszczenia, nie umie się
bawić przy ich muzyce, dlaczego mam dreszcze przy słuchaniu muzyki
Depeche Mode i nic innego do mnie nie dociera. Poddałam się!!! Wiedziałam,
że nikt mnie nie rozumie i ta samotność zaczęła mi się podobać! Być
może to wszystko świadczy o mojej niedorosłości, ale ja jestem Depeche
Mode's fan and I'm proud it!!! Nigdy nikogo nie zmuszałam do zaakceptowania
mojej osoby. Wiedziałam, że jestem inna...
Mimo wszystko, zawsze miałam nadzieję, że znajdę kogoś, kto będzie
mnie rozumiał, kogoś takiego jak ja. I myślę, że mi się udało. To
wcale nie było takie łatwe! I to jest bez znaczenia kto jest tą osobą,
najważniejsze, że tak samo jak ja nie umie żyć bez Depeche Mode.
Ktoś kiedyś mi powiedział, że to jest niedorosłe uwielbiać kogoś,
kogo się nie zna... Ja uważam, że całe życie polega na tego rodzaju
nadziei. Wydaje mi się, że na takiej samej zasadzie polega wiara.
Wielu ludzi uwielbia wręcz ubóstwia Boga, a przecież nikt Go nie zna.
W rzeczywistości istnieje tylko teoretycznie, ale dla tych, którzy
są silni i Mu ufają, żyje w ich umysłach oraz wytrwale czekają do
spotkania z nim. To są trochę mocne słowa, ale uważam, że na tym polegają
nasze nadziej...
"So
here is my confession
It's an obsession
I'm a firm believer
And a warm receiver
And I've made my decision
This is religion
There's no doubt
I'm one of the devout
Trying to sell the story
Of love's eternal glory..."
Alisa
Jelenia Góra
"Strangelove" to genialne studium słowa kocham. "Strangelove"
gubi nieco przeciętnego odbiorcę, bo tekst mówi o każdej miłości -
naturalnie. Każde uczucie to umiejętność dawania, każde bez względu
na miejsce i czas. "Strange highs and strange lows" to wzloty
i upadki, to odejścia i powroty, które trzeba umieć wybaczać, umieć
je włączyć w rytm słowa kocham. Cierpienie i ból musisz nauczyć się
przyjmować z pokorą, z pokorą, którą jednak w darze otrzymują tylko
zakochani.
To tak jak z byciem fanem tej muzyki, od razu się nim nie stajesz
musisz najpierw wsłuchać się w jej brzmienie. Jesteś niewolnikiem,
ale chyba nie zmieniłbyś tego dobrowolnie? Może zbuntujesz się przeciwko
temu co napisałam? Wiem, to nie tak wyimaginowałeś sobie ten idealny
stan. Zastanów się dobrze, w bólu też można znaleźć ukojenie. I jeszcze
raz uważnie posłuchaj "Strangelove" pozbywając się dotychczasowego
wyobrażenia.
Kinga
Tarnów
"Już nigdy więcej nie spraw mi zawodu" prośba człowieka
do człowieka , przyjaciela do przyjaciela, prośba, która tak wiele
dla nas ludzi znaczy. Człowiek w swoim życiu szuka bliskiej sobie
osoby, której może powierzyć swoje życie jak i samego siebie, może
porozmawiać o swoich problemach, podzielić się wszystkim co ma, człowieka,
który nie zawiedzie go nawet w najtrudniejszej chwili swojego życia,
przyjaciela, który zabierze go tam gdzie on chce przebywać, tam gdzie
czuje się dobrze. Zabierze go w podróż, oderwie od tego szarego życia
i razem z nim ujrzy przesuwający się świat i gwiazdy świecące tak
jasno na ciemnym niebie, a chwile spędzone ze swoim najlepszym przyjacielem
pozwolą mu wrócić do problemów i trosk, które się wiążą z życiem każdego
człowieka. Czy życie ma jakiś sens gdy nie jest poświęcone drugiej
osobie i czy człowiek jest coś wart jeśli nie obdarzył kogoś swoją
miłością, która może tak uszczęśliwić drugiego człowieka? Miłość jest
naprawdę wielkim uczuciem, uczuciem, które goi rany i jednoczy ludzi,
zszyła pokój i szczęście, a ludzie owładnięci tym wzniosłym uczuciem
są łagodni i przychylnie nastawieni do otaczającego ich świata. I
my w niedługiej przyszłości wyruszymy w tę podróż z najlepszym przyjacielem
u swego boku. Polecimy wysoko obserwując przesuwający się świat i
usłyszymy z ust stojącej przy naszym boku osoby "Widzisz gwiazdy
świecące tak jasno. Wszystko jest w porządku dziś w nocy". Kto
wie, może już odbywacie przejażdżkę ze swoim przyjacielem, który nigdy
nie sprawi Wam zawodu, przy którym czujecie się bezpieczni i szczęśliwy.
Nie zawiedź mnie!
Marcin
-MyJoy-
Tarnów
|